Nasz "Spojny" w Ustroniu - Dziennik Lukasz i Eli
Wielkie sorki za tak długa przerwę ale na budowie nic się nie działo poza tym, ze dostalismy pozwolenie no i studnie nam wykopali. Moj tato załatwił ekipę.
Az tu przyszła odwilż, zima opuściła nasze kochane Beskidy i dostaje telefon, iż budowa właśnie ruszyła (jakaś polowa marca).
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia