Nasz dom- nasze marzenie
Najwyzszy czas coś napisać.
Za niedługo będą robić więźbę, ale po kolei.
Skończyłam na tym,ze wylana jest chuda wylewka na ławicach.
W lipcu stawiali już mury.
Jak zwykle nie mogłam być na budowie codziennie, bo oczywiście praca, ale kiedy mogłam to byłam i patrzyłam im na ręce. Kiedy stawiali te mury, był niesamowity upał, nawet żal mi ich było. Ale z drugiej strony powinni być do tego przyzwyczajeni. Zawsze kiedy tylko potrzebowali mieli wodę mineralną i oczywiście kawę, na pełny wikt sie z nimi nie umawiałam, zresztą kiedy miałabym na to czas.
Jak mam dzień wolny, to zaraz uciekam na budowę, dzieci sa pod opieką mamy, a mną zajmuje się teściowa.
W lipcu kiedy rosły mury, na tydzień urlopu przyjechał mój mąż. Muszę powiedzieć, ze ostro tłumaczyli sie mojemu mężowi z niektórych zaniedbań.
Ale w końcu tak trzeba, ciężkie pieniądze kosztuje ta robocizna i na fuszerki nie można sobie pozwolić.
Bardzo zainteresowało mnie to czym muruje pan Wicek cegły. Zawsze sadziłam, że do cementu i piasku dodaje sie wapno, ale pan Wicek tak nie robi. Jego zdaniem najlepszy i najtańszy sposób to cement, piasek i płyn , który nazywa się cemplast. Słyszeliscie o czyms takim?
Oto efekt ich pracy:
http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/169/a68846e4a6abdbb5med.jpg" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/169/a68846e4a6abdbb5med.jpg
http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/169/0d2cf6c54f74885bmed.jpg" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/169/0d2cf6c54f74885bmed.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia