Ballada o domu
Wczoraj w niedzielę słońce do nas zawitało (to chyba na cześć Adamka!) no i trochę podsuszyło działkę naszą. Choć jak widać niestety tylko 'trochę'...
http://img9.imageshack.us/img9/8884/botko.jpg" rel="external nofollow">http://img9.imageshack.us/img9/8884/botko.jpg
Błotko jest wymierzone i wyznaczone...
http://img515.imageshack.us/img515/7103/sznurki.jpg" rel="external nofollow">http://img515.imageshack.us/img515/7103/sznurki.jpg
A to widok 'całego grajdołka'. Na pierwszym planie korka z wodą...
http://img407.imageshack.us/img407/4575/caloscg.jpg" rel="external nofollow">http://img407.imageshack.us/img407/4575/caloscg.jpg
No a dzisiaj ekipa uczyniła takie oto labirynty:
http://img17.imageshack.us/img17/848/rowki.jpg" rel="external nofollow">http://img17.imageshack.us/img17/848/rowki.jpg
W które jutro powkłada owe zbrojenia (przeciw komu się tak zbroić?)
http://img248.imageshack.us/img248/8369/zbrojenia.jpg" rel="external nofollow">http://img248.imageshack.us/img248/8369/zbrojenia.jpg
No i jutro całość się zaleje... Eeee, mówię o fundamentach...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia