Ryzyk-fizyk czyli :czy to sie uda???
nareszcie troszke drgnęło!!!!
dzisiaj wybierany jest humus, jutro Pan geodeta wytycza budynek a we wtorek wjezdża kopareczka :)
chcielismy jeszcze podciągnąć wodę , ale okazałop się , że projekt, który mamy zakłada , że możemy to zrobic dopiero jak stanie dom.
no i tym sposobem jeden wydatek odwlecze sie do wiosny.....
narazie tyle dzieje sie na "budowie", wiecej pisania będzie po weekendzie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia