Ryzyk-fizyk czyli :czy to sie uda???
no po przemyśleniach to chyba mogę śmiało stwierdzić , że dalej jednak jesteście
telefon z banku był...........czy pocieszający?????????? nie bardzo chyba
Wprawdzie kosztorys zaakceptowano, pozostaje tylko udokumentowanie, że posiadamy środki własne tzn bankchce to widzieć na koncie.......
Drugi problem to metraż domu.....
W decyzji mamy pow. użytkową 95,38 natomiast z pomieszczeń wynika ponad 104 m.
Pan z banku pyta skąd ta różnica?????
Zadzwoniłam do mądrej głowy (projektanta) i wyjaśnił mi,że ta mniejsza powierzchnia to powierzchnia typowo mieszkalna,natomiast pozostałe pomieszczenia, to pomieszczenia pomocnicze.
Chodzi dokładnie o kotłownie i wiatrołap.
Swoją drogą dziwne , że INŻYNIEROWIE z banku tego nie wiedzą.
Problem by nie istniałpo tym wytłumaczeniu, jednakże my dokonaliśmy zmian w projekcie.
Zlikwidowaliśmy malutkie WC na koszt większej kotłowni a powieżchnia jest policzona tak jakby to WC istniało. (nie wiem czy czytelnie to opisałam).
Jutro jadę do gminy wyjaśnić gdzie jest błąd.
Czyli sprawa z bankiem ciągnie się dalej
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia