Dworek by Sajdak - spełniamy nasze marzenia!
Dzisiaj cały dzień lało ,no może z malutkimi niezauważalnymi przejaśnieniami ,więc i nastrój podły.Okna w domu pięknie umyte czekają na przyjęcie drzwi zewnętrznych ,a tu starym zwyczajem ,obsuw .Stolarz dzwonił ,ze jeszcze parę razy trzeba pomalować ,ze dopiero co odebrał szyby i takie tam ble ,ble.Dobra ,poczekam ,ponoć przeciągnie się do środy Najbardziej wkurza mnie ,że nie mam czasu nawet na to ,aby się dobrze w sklepach porozglądać .Powinnam jeszcze porozmawiać z kamieniarzem ,aby zaplanować obłożenie wanny . Do wtorku muszę się zdecydować na to ,czy okładam ja marmurem ,czy tez boazerią ,którą w końcu trzeba zamówić .Ogłaszam casting na glazurnika.Chętnych jest sporo ,ale zróżnicowanie cenowe niemożebne.Skąd oni biorą te ceny?tyle spraw do uzgodnienia ,a ja już myślę o urlopie ,ech
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia