Dworek by Sajdak - spełniamy nasze marzenia!
Zastanawiam sie nad kolorami.Nie jest to latwe!W salonie pozostanę chyba wierna ecru W kuchni natomiast ,gdybym miała trzymać się koncepcji czarno -białej podłogi i grafitowego piekarnika to ściany widziałabym raczej w szarościach.Druga wersja jest taka,aby na podłogę położyć płytki drewnopodobne układane w jodełkę i wtedy ściany byłyby -brudne Cappuccino.Łazienka to przybrudzona oliwka.Nie będzie za brudno? Drugi dylemat mam taki ,czy w wypadku kiedy nie będzie drzwi miedzy holem a kuchnią nie będzie głupio wyglądać inna podłoga w holu i w kuchni? Do tej pory miałam wszędzie taka sama podłogę na przestrzeniach otwartych i nic się ze sobą nie kłóciło. Coraz częściej pojawia się idea położenia tapety w holu.
Napaliłam się strasznie na budowę basenu.Skoro nie będzie na razie stawu,to coś muszę wymysleć ,aby mieć gdzie wymoczyć nogi.Zgłębiam teraz temat, a we wtorek jadąc do Poznania wstąpię do Kostrzyna wypytać o szczegóły w firmie ,która się tym zajmuje..Fajnie byłoby mieć gdzieś bliziutko domek z sauną. M się śmieje ze mnie ,że w naszym klimacie basen sie nie sprawdzi ,no chyba ,że się w morsa zamienię ,Ale ,co tam ,pomarzyć przecież można ...
ach ,okienko właśnie przyjechało i się montuje
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia