Dworek by Sajdak - spełniamy nasze marzenia!
Zwariowany dzień dzisiaj miałam,a to wszystko za sprawą mojego superszybkiego glazurnika. Szczerze mówiąc nie za bardzo merytorycznie się do jego nalotu przygotowałam. Nie mam jeszcze ceramiki i armatury ,nie mówiąc o kabinie prysznicowej i brodziku . O przepraszam ,,brodzik już na cito nabyłam (jakiś w końcu z konglomeratu ravaka).Jutro się okaże ,czy będzie dobry,.czy z podkulonym ogonem będę musiała pędzić do sklepu po inny.
Płytki ,a właściwie płyty mam, położone na jednej ścianie. Wyglądają zupełnie nieźle,tylko znowu mam problem z fugą ,bo kolor ich nie jest śnieżnobiały ,a raczej brudno- biały.Acha ,byłabym zapomniała -pojawił się nieoczekiwanie kamieniarz i zamontował parapety zew. w ilości ........4.Ponoć reszta w przyszłym tygodniu.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia