Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    38
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    189

Aga i Jacek69 Nasz DOM(ek)


Tak na prawdę to nie bardzo wiem co można pisać w tej rubryce, a już szczególnie czuję niepokój twórczy, gdy czytam Dzienniki innych Forumowiczów. Wielu z nich minęło się z powołaniem i zamiast gromadzić fortuny z wydawania swoich powieści, czy choćby opowiadań (sonecików? fraszek? czegokolwiek .... pisanego) zajmują się nadal przyziemną dłubaniną w papierach, ludzkich organizmach, uczonych książkach itp. nudnych zajęciach.

 

 


Tak więc, słowo się rzekło i ........

 

 


Nasza wspólna droga do decyzji o budowie domu była dość szczególna, bym powiedział. A to dlatego, że jeszcze do października ubiegłego (2004) roku ani ja a już z całą pewnością Agniesia (moja połowica) nie mieliśmy w ogóle w planach (NIGDY) budowania domu. Wręcz przeciwnie, całym naszym jestestwem byliśmy temu przeciwni.

 


Ja – wychowany w domu, nie wyobrażałem sobie, że można się tym wszystkim zajmowac samemu: dach przecieka, rynna się urwała, trzeba opielić ogródek itd., itd.

 


Aga – całe życie w bloku i niechęć do posiadania własnej ziemi, nawet w ilości odpowiadającej poletku ryżowemu Królika....

 

 


Dlategoteż, szukaliśmy możliwości powiększenia sobie rpzestrzeni życiowej poprzez zakup większego mieszkania – tzw. docelowego . No i tu się zaczęło.....

 


1. Powierzchnia – uznalismy, że 100-110 m2

 


2. Lokalizacja – Aga nie chciała słyszeć o jakimś „zadupiu” – to musiała być tzw świetna lokalizacja – padło na Starą Pragę.

 

 


Znaleźliśmy mieszkanie, które spełaniało oczekiwania. Oczywiście było pieruńsko drogie. I .... to wpłynęło na mnie otrzeźwiająco.

 


Zacząłem nieśmiało przebąkiwać małżonce, że za te pieniądze to możnaby dom sobie postawić. A gdzie tam! Rzuć ogniem!

 


Ale, gdy okazało się, że developer nie ma zamiaru ani na jotę ustąpić z ceny „wymarzonego” mieszkania, moja połowica wpadła w złość i ...... przekonała się do pomysłu budowy domu.

 

 


Wniosek: kropla drąży kamień .... ale czasem trzeba mocno przywalić aby efekt był w miarę szybko.....

 

 


Nie mieliśmy działki.

 


Ale o tym kiedy indziej ......

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...