Dworek by Sajdak - spełniamy nasze marzenia!
Problem z cokolikami został zażegnany .Obecnie panujący na budowie malarz cokoły odkleił i zamocował na nowo. Jednokrotnie pomalował też łazienkę,jutro ma być skończona. Bardzo martwiłam się o to ,czy kolor dobrze dobrałam ,ale wyszedł idealnie ,taki jak chciałam.W ogóle dzisiejszy dzień należał do trochę zwariowanych ,ale w sumie jestem z niego zadowolona Odwiedzili mnie przemili panowie z Akana ,z którymi ustaliłam szczegóły dalszych prac.Przy okazji wymierzyliśmy pokój Zuzi ,gdzie być może( wszystko zależy od kasy)będą robili meble.Pokazałam im też swoje stare meble ,które maja być przerobione.Najpierw sądziłam ,ze mój pomysł spotka się z dezaprobatą z ich strony ,ale jednak nie.Po oględzinach panowie stwierdzili ,ze szkoda byłoby pozbywać się takich ładnych mebli przerobią je tak ,że ich nie poznam Baaardzo się cieszę ,tym bardziej ,że zmieszczą się na te ścianę o której myślałam.Ustaliliśmy ostatecznie kolor mebli w łazience ,wybrałam taki....ładny :lol:Teraz tylko muszę ocenić ,co jest dla nas obecnie sprawą priorytetową . Na wszystko kasy niestety nie starczy . Myślę ,że najpierw trzeba zrobić drzwi do spiżarni ,aby już sprawę kuchni zamknąć i pokoik Zuzi,.Dolna łazienka jeszcze może poczekać .Korzystać będziemy z górnej.
Stolarz przychodzi w końcu w czwartek.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia