Dworek by Sajdak - spełniamy nasze marzenia!
Oznajmiam wszem i wobec ,że
Stolarkę mamy zakończoną HURRA
To niesamowicie cieszy ,bo ciągnęło się to jak flaki z olejem i już myślałam ,że nigdy się nie skończy.zdjęciów nie budiet bo dziecię zabrało ze sobą aparat na występy gościnne w Siedlcach i wróci dopiero w niedzielę w nocy.Oceniając całokształt prac stolarskich można powiedzieć ,że jestem zadowolona.Ale nie obyło się bez zgrzytu na koniec ,ponieważ panowie przytwierdzając listwę przypodłogową nie omieszkali uszkodzić rury od wody w łazience i mamy "letkie " podtopienia Trza kuć ścianę od strony wnęki w holu . Dobrze ,że w porę to zostało zauważone ,bo moglibyśmy mieć powódź w chałupie.No i nareszcie słuchajcie ,w poniedziałek przywiozą naprawiona wannę .Ja już prawie o niej zapomniałam ,no normalnie jakieś jaja sobie zrobili.Tyle czasu czekać ,?od grudnia. Z drugiej strony ,dobrze ,że jest ,bo myślałam ,że już może wzięło się i zgubiło gdzieś w przestrzeni
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia