Dworek by Sajdak - spełniamy nasze marzenia!
Dzień upłynął pod znakiem "nicnierobienia"na budowie.Przerwa spowodowana była pogodą .Cały czas lało,więc roboty balkonowe nie wypaliły .Planowane mycie okien i porządkowanie powierzchowne terenu wokół domu,również . Za to pojawiła się, nieznana mi dotąd,ekipa ,która ma zając sie dachóweczkami na bud.gosp. .M dogadał ie z majstrem co do ceny i terminu.Okazało się ,ze jest ich siedmiu i taki daszek to oni zrobią w tydzień .Boże,a my z poprzednią ekipą dachowców bujaliśmy się prawie trzy miesiące!!M nie spodobało się tylko to ,że Pan Głównodowodzący cały czas starał się zachować odległość bezpieczną .Ale m jest wyczulony na woń alkoholu,więc przez całe popołudnie zastanawiał się ,czy dobrze robimy ,biorąc tych ludzi.Ja mu tłumaczę ,chop dzisiaj w deszczu na dachu nie siedzi ,to sobie dla odwagi łyknął przed spotkaniem Ekipa z polecenia więc myślę ,że kaszany nie zrobią.Wracając do dachu ,to jest go 109m2-koszt z rynnami 12tys.Zamówiony już został ostatecznie i definitywnie.Ma być za 2 tyg.
Jutro mam nadzieję poprawi się pogoda,to może do Świąt jeszcze coś pchniemy.
Plany:-
-dokończyć elewację portyku od strony ogrodu
-zająć się izolacją balkonu
-Zakończyć kuchnię (czekam na "Akana")
- policzyć pstryczki elektryczki na parter i zamówić
-obejrzeć i wew,zamówić płyty na taras
-ustawić ostatecznie wannę
-podłączyć wreszcie resztę (tzn część )lamp w kuchni
-zamontować wannową i kuchenna baterie ,bo to wszystko wala się w pudłach.
Ciężko mi zdecydować się na tkaninę zasłonową do salonu.Miotam się szukając czegoś oryginalnego .Myślałam o kwiatach ,pasach i już sama nie wiem czym ,a bliskie mojemu sercu ,chyba najbardziej jest coś takiego
http://decoratorium.blox.pl/resource/ma2.jpg" rel="external nofollow">http://decoratorium.blox.pl/resource/ma2.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia