M20 - niedzienny dziennik:)
Byłam rano na budowie, ale spieszyłam się do pracy więc fotek nie będzie. Może uda mi się jeszcze po południu pojechać, to wrzucę zdjęcia więźby, bo już coś widać:) Tyle, że nie jestem przekonana, czy jest dobrze, bo teraz dopiero widzę, ze te skosy jakoś u nas bardzo ograniczą poddasze... I wydaje mi się, że inne M20 mają jakoś więcej miejsca pod tymi skosami Zaraz przewertuję wszystkie dostępne dzienniki budowy :)
No i aż żal, że nie uwieczniłam miny majstra, kiedy dumnie pokazywał mi ścianki działowe na dole wyznaczające łazienkę i pomieszczenie gospodarcze, a ja zapytałam, czy zerknął do projektu zanim je postawili :) Jeszcze w sierpniu na zielono zaznaczyłam w projekcie jak ma być i rozmawiałam o tym z majstrem (między łazienką a pomieszczeniem gospodarczny na ścianie od garażu planuję wstawić szafę), więc ręce mi opadły jak zobaczyłam to dzieło Dokładnie w miejscu, gdzie miałaby stać szafa zostawili otwory na drzwi...
Eh, cale szczęście, że beton jeszcze się nie związał, więc szybko jedną ściankę jeszcze przy mnie rozebrali i żadna cegła nie ucierpiała. Szkoda pracy murarza, ale następnym razem dwa razy sprawdzi i dopyta zanim zrobi.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia