Pojechaliśmy wczoraj sprawdzić co na działce piszczy. Wszędzie biało, cisza, spokój, po prostu pięknie. Całą harmonię zakłocały jedynie ślady butów od ogrodzenia do domu Za prowizorycznie zabezpieczonym otworem okiennym zatknięty folder znanej i dużej firmy ochroniarskiej z ofertą monitoringu. W dodatku firmy, na usługi której byliśmy zdecydowani od momentu jak tylko pojawił się temat monitoringu. Wbrew pozorom wcale nie podskoczył nam poziom bezpieczeństwa . Uważam za skandaliczne wkraczanie na teren prywatny bez zgody i wiedzy właścicieli O ironio praktyki takie uprawia firma, która podobno zapewnia bezpieczeństwo .

Ofertę mogli wetknąć gdzieś w ogrodzenie, jak czynią to inne firmy.