Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    49
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    75

M20 - niedzienny dziennik:)


Janusz75

627 wyświetleń

Weekend? Nawet nie poczuliśmy, że się zaczął, a co dopiero, że się kończy... Dwa bardzo, bardzo pracowite dni na budowie. Wkrótce okna (wczoraj dzwonił pan od okien, że producent juz naciska, żeby je odbierac bo zalegają w magazynie od dawna gotowe), więc czas najwyższy doprowadzić budowę/ dom* do porządku (*niepotrzebne skreślić :) - a tak swoją drogą, to kiedy można budowę zacząć nazywać domem?? :)) . Musieliśmy usunąć wszystkie niepotrzebne rzeczy ze środka, zrobić tymczasowe drzwi na czas kolejnych prac, rozbić progi w środku, które nie wiedzieć czemu postawił nasz murarz i wiele innych niby drobnych rzeczy, i dwa dni upłyneły błyskawicznie. Czujemy mięśnie, których istnienia byśmy nawet nie podejrzewali To chyba po tych trzech paletach cegieł, ktore przerzuciliśmy z budynku do szopy...

 

W sobotę mieliśmy wsparcie mojego brata, który zrobił nam bardzo fajne drzwi do wejścia głównego i do pomieszczenia gospodarczego. Wrzucę wkrótce fotki. W każdym razie, jak mówi mój brat: każdy ruch to precyzja :)

 

Dziś już sami tyraliśmy.

 

 

Martwię się, że policja juz mnie nie lubi Nie mowiąc o okolicznych menelach. Pod koniec dnia, jeszcze było widno, w pobliżu zaczęła się zbierać młodzież z buzującymi hormonami. Wiosna idzie i widać nie mogą powstrzymać nadmiaru energii bo okładali się w krzakach aż echo niosło. Widać było to wyczerpujące, bo ku mojej rozpaczy przeniesli się na działkę obok, ktora nie jest jeszcze ogrodzona, ale jest na niej murek, gdzie menele i młodzież gromadzą się w celu spożywania siarczanów. Działka należy do nas, ale z siłą zadzierać nie będziemy, bo nie wiadomo czego się po nich można spodziewać. Zadzwonilam na policję. Zgłoszenie przekazano do komendy w Łomiankach, a my się akurat zbieraliśmy do domu. Nie ujechaliśmy daleko i minęliśmy się z radiowozem. Szybko chłopaki sie uwineli. Za godzinę zadzwoniła sąsiadka z informacją, że policja owszem dojechała, ale po wylegitymowaniu młodzieży musieli wzywać straż pożarną bo samochód utknął w błocie... Następnym razem nie zechcą w ogóle przyjechać

 

 

W najbliższy weekend zabieramy się za elektrykę. Już dziś mieliśmy wyznaczać punkty pod kontakty, ale dzień zleciał na innych przyjemnościach . Dzwonił też pan od tynków, że może zacząć po 20 marca, ale chyba nie wyrobimy się z instalacjami... Szkoda

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...