Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    38
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    187

Aga i Jacek69 Nasz DOM(ek)


Jacek69

678 wyświetleń

Dzisiaj mam nieuzasadniony bynajmniej niczym szczególnym DOBRY NASTRÓJ ....

 

 


.... chociaż jestem chory ... i jestem w Pensjonacie (jak niektórzy TO nazywają)....

 


.... chociaż jestem daleko od domu .... pracowojaże ...

 


.... chociaż siąpi deszcz .....

 


.... chociaż zalewa mnie krew z powodu ilości pracozadań na wojażach ...

 


.... chociaż, chociaż ....

 

 


Ale mam i już ....

 

 


Myślę sobie .... choć z utrudzenia dość rzadko mi się to ostatnio zdarza ...

 


.... że będziemy WOLNI

 


.... że będziemy mieli ciepło w DOM(ku)

 


... że w kominku sobie napalimy

 


.... że może nawet córce kota (brrrrr) pozwolę mieć (A co tam!) .... że ... i tego sobie typu dyrdymałki ....

 


... Myslę, i jest mi z tym dobrze .... ha, ...

 

 


Takie małe sygnały pozytywów przywiał mi SMS od żonki ....

 

 


... oto dzisiaj, właśnie dzisiaj - we WTOREK - czyli tak jak obiecali (ostatnim razem) , pojawili się i SĄ .....

 


MAJSTRY od PARKIETÓW !!!!

 

 


Mało co, a bym Dyra uściskał .... on biedny nie wiedziałby co mi jest .... i pewnie na moje niedomogi zdrowotne by to zrzucił .... ale mnie aż z miejsca podniosło: SĄ i ZACZĘLI UKŁADAĆ !

 

 


Z wieczornych wieści wiem, że nawet im się WYLEWKI PODOBAJĄ ...

 


... że takie RÓWNE ....

 


... że takie SUCHE .... jak WIÓR .... (ubiję tę babę jak mi Bóg miły ) ....

 


.... że im to nie zajmnie zbyt dużo czasu - do końca tygodnia DÓŁ ... a w następnym GÓRĘ ...

 


... potem 2-3 tygodnie plażowania i będą CYKLINOWAĆ ... i LAKIEROWAĆ ...

 

 


Moja Aga twierdzi, że nawet wyglądają inteligentnie, że chyba rozumieją, że mówiąc jej o terminach składają niejakie DEKLARACJE .... i że ogólnie Homo sapiens sapiens ...

 


.... Oby było jak mówią .... to będę WOLNY ...

 

 


Przesłali nam jeszcze jeden ważny przekaz: Umawiajcie MALARZY!

 

 


Aga - Co? Przecież trzeba czekać do "po cyklinowaniu i lakierowaniu"...

 


Oni - DO KIEDY? Po jasną ch...ę?

 


Aga - no wasza baba tak mówiła....

 


Oni - o rany, na jakim ona (ta baba) świecie żyje, przecież już 8 miesięcy pracujemy na nowym sprzęcie: ZERO PYLENIA i KURZENIA!

 


MALOWAĆ NATYCHMIAST PO POŁOŻENIU ...

 


.... I MEBLE DO KUCHNI WSTAWIAĆ ...

 


.... presto, presto, presto ....

 

 


... i jak mam baby nie ubić ... w moździeżu ...

 

 


Jeszcze jedną ciekawostkę Wam napiszę.

 


Otórz jeden Pan robi nam schody. A właściwie to on je już zrobił: uwaga - NA UMÓWIONY TERMIN !

 


Teraz biedny pyta regularnie kiedy może je zamontować ...

 

 


... Miło nam będzie poinformować Pana, iż wygrał Pan właśnie termin na układanie schodów .... (i lutownicę i wycieczkę do Albanii na koszt własny) ....

 

 


To jest nasza największa obsuwa. Czujemy się z tym podle bo ON taki NIEZWYKŁY a my tak nie na czas ....

 

 


Ale ma to swoje dobre strony: TERAZ WSZYSTKO BĘDZIE NA RAZ ! Istny Head&Shoulders....

 

 


Buduje się też PŁOT ... czyli szumnej Ogrodzenie ...

 


... myślę, że "Buduje się" to najszumniejsze słowo w tym zdaniu ....

 

 


"Buduje" go Flirciarz .... bo głównie tym się zajmuje ...

 


czym mnie do szewskiej doprowadza ...

 


nie żebym miał coś przeciwko flirtom, czy flirciarzom .... ale jeszcze coś poza tym trzebaby ... to byłoby lepiej, szybciej, spokojniej itd.

 

 


Flirciarz dodatkowo nie słucha.

 


Mówię co i jak ma być.

 


Przyjeżdżam sprawdzić - zrobił po swojemu....

 


Nie mając już do niego zdrowia NASŁAŁEM TEŚCIA ....

 


Teść , człek, który myśli, że Flirciarz buduje tak jak ja mu karzę, a że ja pewnie źle mu karzę, to i źle buduje ...

 


No to pojechał był sobie ... i pogadał był sobie ....

 


MAŁO GO NIE TRAFIŁO ....

 


"ten człowiek nie wie co to budowanie !!!" itp.. (i to nie było o mnie )

 

 


Ale teść , czasu ma więcej, zaczął Flirciarza prześladować .... i są postępy ... widać zaczątki końca tej niewdzięcznej robocizny ....

 


... ale jak zawsze ... jak skończy to się będę cieszył - teraz byłoby totalnie przedwcześnie .... ja znam gościa ....

 


... ciekawe ile wytrzyma w tym teściowym kieracie ...

 


... za wczasu umawiamy rezerwę ...

 

 


A czas sobie płynie banalnym tik, tak .... kolejny roczek na kark wskoczył ... nawet nie zauważyłem ... ileż się tego nazbierało ... a dusza aż śpiewa ... a nogi się rwą do tańca (z gwi(a)zdami) ....

 


... tylko głowa taka ciężka, w oczach tak dziwnie .... spać ... spać ...

 

 

 


juro znowu taxi-pracowojaze-taxi-lot-taxi-sen.....sen....sen.... (a oni układają.... Boże może to sen )

 

 


0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...