Natalkowy dziennik pietrzyków
Dzisiaj może troszkę przyciemnione ale fotki będą kurcze czemu to musi teraz robic się tak szybko ciemno, dojechaliśmy na działkę o 16.15 bo byliśmy umówieni z rzeczoznawca w sprawie operatu szacunkowego i było juz tak:
to wejście do Nataliki (tylko troszku nas zalało)
[/img]
A tu panowie budowlańcy zostawili sobie wykopek na rury od kanalizy - tak myśle
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia