Przygoda ze Słoneczkiem w tle
Tato mój kochany wynalazł gdzieś w swojej rodzinnej miejscowości rozsypującą się stodołę. Stało toto sobie na polu od dawna nieużywane, z resztkami słomy w środku i zawaloną częściowo ścianą szczytową i kompletnie bez dachu.
Właściciel był chętny oddać cegły /ręczna robota, ciut większe od obecnych i w bardzo dobrym stanie/ za darmo! Pod warunkiem, że rozbierzemy sami i sprzątniemy pole
Tyle materiału za free! Bierzemy! O transport będziemy martwić się później, jak będziemy wiedzieli ile tego będzie
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia