Przygoda ze Słoneczkiem w tle
27. 06 to środa a w sobotę chcieliśmy zalewać fundamenty. Wiadomo pogoda dobra, później tylko deszcze A tu jeszcze fundament nie wykopany! Ech ta glina Nawet zalanie wodą na 12h jej nie rozmiękło, tylko z wierzchu trochę błotka się robiło i dalej to samo
Duży rano przed pracą zasuwał kopać, później przyjeżdżał Tato i kopał, ja też kopałam, i Duży po pracy do samej nocy...i jeszcze w sobotę raniutko Duży szedł ostatnie 1,5 wykopać!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia