Przygoda ze Słoneczkiem w tle
W piątek po południu przyjechał piasek do fundamentów. Został wsypany do dziury na piwnicę, dzięki czemu mogliśmy pracować na dole podczas zalewania fundamentów. Było go tyle, że nam powpadał do rowów fundamentowych i trzeba było biegusiem wybierać.
Duży przywiózł też taką wielgaśną betoniarkę od sąsiada, chyba miała 240 litrów:roll: i była na siłę. Nasza dla porównania ma 80 litrów.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia