Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    175
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    349

Przygoda ze Słoneczkiem w tle


Ściany obsypane i wyrównane, Drzewko posadzone. Czas na zabezpieczenie ścian przed topniejącym i marznącym śniegiem.

 

 

Mieliśmy dużo folii, które zostały po przywiezieniu palet cegieł.

 

/zapomniałam napisać, że Tato mój zwoził folie od BK i innych takich, na miejsce rozbiórki stodoły i paletowania cegieł, dzięki temu mieliśmy spory zapas takowej do przyszłego zabezpieczania/ Zostały one położone wzdłuż wszystkich ścian oraz w otworach okiennych. Mocowaliśmy kapakami po bokach i wielkimi balami drzewa rozbiórkowego od góry. Nie ma bata żeby jakakolwiek wichura zerwała takie ciężary.

 

 

Nawet powstało małe zadaszenie z tych bali za garażem, zostało pokryte grubą folią szklarniową /też z odzysku, wraz ze stelażem szklarni/ Poskładaliśmy tam pozostałe kawałki drzewa, beczki i inne graty, żeby nie leżały przez zimę na dworze.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...