Przygoda ze Słoneczkiem w tle
A teraz kilka miesięcy przerwy, bo po wywiązce nic się nie działo nabudowie, i w lipcu dostałam pisemko, że.................podłączą mi prąd
Po jakimś tygodniu przyjechali 3 panowie. Młody, bardzo kumaty koparkowy,na pierwszej fotce, starszy zna się na robocie z racji praktyki i młody "jak nie walniesz - nie zatrybi".
Najpierw dziura na "torpedę". Miała sie przebić do tej sterty piachu na przeciwko
http://i929.photobucket.com/albums/ad136/Afrodyta77/budowa/IMG_1361.jpg" rel="external nofollow">http://i929.photobucket.com/albums/ad136/Afrodyta77/budowa/IMG_1361.jpg
Później godzina przekopywania pod asfaltem tą oto"torpedą"
http://i929.photobucket.com/albums/ad136/Afrodyta77/budowa/IMG_1363.jpg" rel="external nofollow">http://i929.photobucket.com/albums/ad136/Afrodyta77/budowa/IMG_1363.jpg
I cała reszta, czyli wpychanie rury na kabel i zakopywanie
http://i929.photobucket.com/albums/ad136/Afrodyta77/budowa/IMG_1372.jpg" rel="external nofollow">http://i929.photobucket.com/albums/ad136/Afrodyta77/budowa/IMG_1372.jpg
I moja krinka na prunt
http://i929.photobucket.com/albums/ad136/Afrodyta77/budowa/IMG_1389.jpg" rel="external nofollow">http://i929.photobucket.com/albums/ad136/Afrodyta77/budowa/IMG_1389.jpg
Tak wygląda efekt końcowy
http://i929.photobucket.com/albums/ad136/Afrodyta77/budowa/IMG_1538.jpg" rel="external nofollow">http://i929.photobucket.com/albums/ad136/Afrodyta77/budowa/IMG_1538.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia