Papusiowe domisko
Pięknie wyglądają te nasze szalunki, a jak pachną! Dziś chłopaki podwieszali zbrojenia. To wygląda tak schludnie Bardzo mi się podobało jak panowie to wykonali. Dziś nie było gruchy. Ma być jutro na 7 rano.... wcześnie prawda... Poza zabrojeniami poszło do przodu z wodą- tzn wiercili nam studnie żeby była woda na poniedziałek. Niestety po 5 metrach natrafili na pokład czegoś twardego i bardzo wolno szło. Zostawili na poniedziałek- bo i tak już zaczęło robić się ciemno. Majster powiedział że będą wiercić głębiej bo on chce żebyśmy mieli wodę na wszelki wypadek do picia nie tylko do podlewania.
Jutro naszym panom zawiozę blachę ciacha z okazji moich i małżowych imieninek
Zaczęłam czytac o perypetiach kredytowych ludzi z forum ;-((( nie mam złych przeczuć ale zaczynam się trochę martwić. Małż jest optymistą i twierdzi że najwyżej sprzedamy mieszkanie- chcieliśmy tego uniknąć ale jak trzeba będzie to trudno.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia