Papusiowe domisko
Ostatni tydzień w naszym kochanym mieszkanku Zaczynam się denerwować. Problem w tym że teraz mamy dość miejsca żeby bałaganić i ciągle z tym żyć a w nowym gniazdku nie będzie marginesu na błąd ... a my jeteśmy no dość bałaganiarscy i nie wiem czy po tygoniu mieszkania w mieszkanku o 20 metrów mniejszym jeszcze będziemy się odnajdywać... Teraz chyba przyszła pora żeby się oficjalnie pochwalić: Jeszcze jakieś 5 miesięcy i będzie nas więcej o jednego Z jednej strony super radość ale z drugiej...jak my wciśniemy tyle luda w takie metry??? Nie damy rady wybudować chaty a o wprowadzeniu się do mokrego domku z noworodkiem... to chyba nie do końca dobry pomysł. Będziemy chyba planować z dnia na dzień i zobaczymy jak będzie szło.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia