mój dom - już do końca
31 lipca 2008
Żona zabroniła mówić dopóki nie będzie to pewne i potwierdzone ale co tam - jak nie powiem to mnie rozpieprzy.
Pani w banku powiedziała że na 95 % mamy decyzję pozytywną i kredytu nawet ciupkę więcej niż chcieliśmy
Mamy też decyzję o warunkach przyłacza elektrycznego a na dzisiejszy wieczór jesteśmy umówieni z naszym architektem żeby zaadaptował projekt do działki i strasznie mądrzy i dobrzy ludzie w naszym starostwie wydadzą pozwolenie na budowę. Nawet jak nie będzie prawomocne, bank i tak rozpocznie procedury.
Śliczna Pani z banku kazała spodziewać się pierwszej transzy w połowie września. Idę się upić
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia