mój dom - już do końca
25 sierpnia 2008
Dziś zerwą humus. Chyba. Wszyscy na świecie jak sie umawiają na jakieś roboty na budowie to kończą, że chyba dziś a najdalej (albo a już na pewno na 100%) jutro.
W tym celu poproszono mnie o wytyczenie na działce terenu z którego humus ma być zdarty. Kupiłem w tym celu ładne patyki, wziąłem taśmę, zwolniłem się z pracy, pojechałem na działkę. Wymierzyłem, powibijałem, zadzwoniłem, że już i że można humus zdzierać. Zobaczymy!!!!!!!!!!!!!!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia