mój dom - już do końca
27 sierpnia 2008
wczorajsze roboty wyszły zadziwiająco... terminowo i dokładnie. o 16:30 przyjechała maszyna z piekieł grzebać w naszej ziemi. Trochę się wzruszyłem jak grzebnęła pierwszy raz. Potem już sobie grzebała a ja się autorytatywnie przechadzałem. Zanim jednak dokumentacja, ostatni vue na naszą działkę przed rewolucją:
http://img440.imageshack.us/img440/9410/80733417yl7.jpg
Kilka chwil później nadjechało:
http://img440.imageshack.us/img440/6379/27868685md9.jpg
Kolejne zdjęcie dedykuję Blutce która kiedyś napisała:
Uwierzę jak zobaczę
Oto pierwsza łycha Blutko droga:
http://img440.imageshack.us/img440/834/43103051ki6.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia