mój dom - już do końca
Przyleciałem z budowy. Znów musiałem uciec z pracy za co zostanę wywalony na bruk - e tam. Przyjechała więźba, cieplutka i zieloniutka:
http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie050.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie050.jpg
http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie053.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie053.jpg
W sobotę impregnowałem tę część którą miałem wczesniej zakupioną. Oto wynik mojej pracy i nie sądzę żeby intensywność koloru miała wpływ na jakość zaimpregnowania.
http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie051.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie051.jpg
http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie052.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie052.jpg
Pan z tartaku impregnował środkiem na bazie chlorków i soli. Z tego co doczytałem to te impregnaty które jednak na bazie soli nie są mają trwalsze i skuteczniejsze działanie. Ja impregnowałem tym bezsolnym - był tylko o 30 zł droższy. Inaczej też wyglada na drewnie (chociaż to całkowicie bez znaczenia).
Jeszcze więźba na tle domu
http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie055.jpg" rel="external nofollow">http://i274.photobucket.com/albums/jj245/dandi1979/Zdj_cie055.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia