Dziennik Tomclava
Wtedy się nie zabrał i nigdy się nie zabrał, przejęła to inna osoba i zaczęła się polka. Generalnie nie lubimy już starostwa powiatowego w poznaniu i oni nas też ale co tam. Jak ktoś działa na zasadzie: "oni tam jeszcze gotowi uwierzyć że my tutaj jesteśmy dla nich..." to co się dziwić że się go nie lui za bardzo.
Dobra: pozwolenie jest, musi się uprawomocnić i możemy startować.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia