Szaro i minimalistycznie
Buuuuuuu mamy wodę w piwnicy
I zanosi się na to że sama nie odparuje, bo pogoda się spsuła złośliwie najwyraźniej na stałe i będzie trzeba chiba pompkie wynajmować...
Hmmmm zawsze mi chodził po głowie basen w piwnicy...
http://img512.imageshack.us/img512/948/hpim2157bm3.jpg" rel="external nofollow">http://img512.imageshack.us/img512/948/hpim2157bm3.jpg
Reprezentacyjna kładka do basenu z inwestorką w tle badającą wykonanie wentylacji
http://img512.imageshack.us/img512/4624/hpim2168do9.jpg" rel="external nofollow">http://img512.imageshack.us/img512/4624/hpim2168do9.jpg
No i jeszcze musimy rozwalać parę pustaków, bo inwestorzy wielce odkrywczo stwierdzili że może jednak powiększyć okienka w piwnicy??? Wydawało nam się, że 90x60cm spokoooojnie wystarczą, ale postanowiliśmy wykonać telefon do przyjaciela i upewnić się, że takie malusieńkie co mają moi rodzice to na pewno są dużo mniejsze niż nasze będą.... I co? Mają 90x60
I teraz mamy zgryz czy zrobić 90x90 czy już walnąć prostokątne w pionie czyli np. 90x110, ale to trzeba byłoby sporo rozwalać. Właściwie determinuje nas ilość światła w "gabinecie" małża, który postanowił sobie urządzić w piwnicy, bo ilość światła w składziku i kotłowni to już, nie oszukujmy się, wsio rawno. A małż ma mieć tam aż trzy okna, a że w mieszkaniu dokonuje całkowitego zaćmienia niemalże jak coś robi na kompie, to z drugiej strony robienie dużych okien tylko po to, żeby potem kupić na nie duże rolety jest bez sensu... No ale te malutkie prostokątne są a. malutkie b. wyglądają strasznie "piwnicznie" A kwadratowe w ogóle wyglądają dziwnie... No i musimy się zdecydować do jutra rano, bo trzeba powiedzieć panu Kaziowi ile ma dziury wyrębać...
A swoją drogą że akurat musiał zaczynać od tej ściany na której są okienka, na żadnej innej nie doszedł tak wysoko
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia