Szaro i minimalistycznie
Prądzio
Normalnie w szoku jestem - przed chwilą do mnie dzwonił wykonawca ze Stoenu, że się chce umówić, bo mnie będzie do prundu podłanczał
Dwa miesiące temu podpisałam umowę, w której sobie sami określili termin do 18 miesięcy, a że teraz płacę dużo droższy prąd budowlany, to sobie myślałam że "do 18" czyt. "=18", bo im się przecież wcześniej mnie przerzucać do docelowego nie opłaca... A tu - proszę Pan powiedział 2 miechy papierologia + do 3 fizyka
A mi się przypomniało że coś rachunków nie dostaję za budowę jakichkolwiek Czy oni czekają ile się uzbiera i przysyłają po pół roku jak PGNiG, czy się im byłam uprzejma pogubić w papierzyskach???
I pytanie drugie (i ważniejsze ) czy ja mam się upominać, bo mi przysolą karę, czy lepiej siedzieć cicho bo się nie zorientują?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia