Szaro i minimalistycznie
Wczoraj i dziś jestem w pracy, ale trudno powiedzieć żebym pracowała
Ale nie myślcie że się obijam - bardzo skrzętnie wykorzystuję czas na doszkalanie się w różnych tematach Wczoraj - okna, dziś - podłogówka :)
Okna
Plan jest taki, żeby były białe ze szprosami. Ale nie wiadomo nadal, czy pcv, czy drewniane - mi się w zasadzie zadne nie podobają Tylko całokształt mi pasi, a z bliska: pcv to plastik ohydny, a drewniane są takie okropnie chropowate: pomalowane drewno to tylko jego wady, a zalety ukryte wg mnie...
No ale nie wiadomo nic, więc postanowiłam zrobić zestawienie argumentów pro i con na bazie forumowej wiedzy głównie
(niektóre argumenty są bzdurne, niektóre się wykluczają, ale podaję wszystkie, pod ocenę zdroworozsądkową)
Plusy okien drewnianych:
- są sztywniejsze
- PCV się wyginają
- malowanie nie jest znowu takie trudne, można zlecać
- po renowacji okna drewniane wyglądają jak nowe, PCV nie da się odnowić
- są mniej szczelne, dzięki czemu "oddychają"
- są trudniejsze do sforsowania dla włamywaczy
- są mniej podatne na rozszerzalność temperaturową
- PCV wydzielają szkodliwe substancje (formaldehydy) kiedy się palą
- są naturalne (bardziej)
Plusy okien PCV:
- drewniane się paczą i wyginają
- PCV się nie wyginają, chyba że mają dupne profile
- nie trzeba malować
- malowanie drewnianych można zlecać, ale to kosztuje 40-50 zł za okno, czyli u nas ponad tysiaka z dwoma dużymi oknami... I tak raz na 5 lat średnio
- po renowacji okna drewniane nie wyglądają jak nowe
- są bardziej szczelne, a drewniane i tak nie "oddychają" miejmy nadzieję, bo jak by to świadczyło o ich termoizolacyjności???
- nawet jeśli rzeczywiście są zbyt szczelne, to nas to nie dotyczy i nie potrzebujemy nawiewników mając wentylację mechaniczną
- przy różnego rodzaju okuciach antywłamaniowych odporność na włamywaczy jest podobna, w przypadku rolet jest dodatkowe utrudnienie
- reagowanie na temperaturę jest minimalne w przypadku białych ram :)
- PCV ulegają topnieniu i mogą wydzielać trujące substancje w temperaturze powyżej 250 st.C - w takim pożarze nie ginie się od formaldehydów
- są mniej naturalne, ale rama drewniana jest i tak zajebiście napakowana chemią
- SĄ TAŃSZE!
Wychodzi z tego, że generalnie to kwestia a. gustu b. zasobności portfela. Mi się tak znowu drewniane nie podobają, więc postanowiliśmy tak: zrobimy wyceny, jak będzie niewielka różnica, to się zastanowimy, obejrzymy 100 razy i pogadamy. Jak będzie większa, to sobie darujemy :)
Podłogówka
Coś ostatnio mnie tknęło czy my przypadkiem nie mamy za cienkich posadzek zaprojektowanych Bo ta gupia architekt to że gupia jest to już wiadomo
Mamy tak: wszędzie, niezależnie czy na gruncie, czy nad pomieszczeniami o niższej temperaturze, czy na poddaszu tak samo: 6cm styro + 5cm wylewki z rurkami do ogrzewania... Coś mi na zdrowy, babski rozum nie gra - to nie powinno być inaczej w zależności od temperatury tego co jest pod spodem??? A w ogóle podłogówka mi się zmieści w takich parametrach, skoro jak kogoś nie zapytam, to ma więcej?
No więc chodzę i czytam i różnych rzeczy się dowiaduję, jak choćby tego, że na podłogę na gruncie się zaleca 8-10cm styro + 5-6.5cm wylewki Co daje 14-16.5 cm!!!! A ja mam wszędzie zaplanowane 11!!!! I nie tylko że sufit by mi się obniżył i parapety - to pal sześć, ale co ja zrobię jak drzwi nie zmieszczę???? Będę podkuwać sobie nadproża??? Wrrrrrrrrrr
No w sumie 14 cm to minimum, więc to znowu nie taka wielka różnica... Zresztą chudziak na gruncie miałam dolewany później, być może jest on trochę niżej niż na stropie nad piwnicą i da się tam po prostu więcej tego styra położyć... Bo nad piwnicą i na górze to już luz, gorzej z samą piwnicą, gdzie też chciałabym mieć podłogówkę
No nic, muszę zmierzyć sobie wysokości jakie mam naprawdę, bo się jeszcze okaże że płaczę nie wiadomo nad czym - i taką mam nadzieję
W razie co, to jeszcze znalazłam firmę (Oventrop) która robi m.in. systemy do zabudowy suchej, w których rurki się wsadza w specjalnie profilowaną płytę systemową z mocnego styro EPS - ma niższy w porównaniu do zwykłego styro współczynnik rozszerzalności cieplnej. Ona ma 25mm i umożliwia stosowanie pod nią tylko 55mm styro i na niej 25mm jastrychu :) Na pewno to jest sporo droższe rozwiązanie no ale ja zawsze powtarzam: jak się nie ma w głowie, to się ma w portfelu - a było wcześniej się zainteresować, przecież wiadomo że iloraz tej mojej pani architekt to jest niższy niż mojego lewego buta..............
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia