Nowy problem nr 1

Komu się wydawało że po zakończeniu budowania już nie wychodzą nowe błędy projektantów? Otóż wcale nie, k.wa

Okazuje się tym razem, że mamy za małe otwory drzwiowe... W projekcie ma być otwór w świetle muru 205cm! A to taka wysokość blokowa, najoszczędniej mówiąc... Biorąc pod uwagę, że posadzki i tak mamy zaprojektowane dość cieniutkie (6cm styro+5cm wylewki) i nieszczególną dbałość naszych budowlańców o szczegóły to wychodzi na to że w najlepszym przypadku będziemy mieli po podłogach na gotowo otwór 203-204... Czyli troszkie mało jak jeszcze przyjdzie nam do głowy nie daj boże wsadzić tam drzwi

No dobra, mój mąż ma tylko 186 i może jego syn nie będzie miał 2m, ale i tak światło góra 199cm to nie jest wysokość sensowna, nie?

No więc wychodzi na to, że trzeba będzie z 3-4 cm podkuć w nadprożach

Ewentualnie rozwalać nadproże, wywalać warstwę pustaków i tam robić nowe nadproża

A mamy raptem 16 par drzwi

Jutro jedziemy mierzyć wszystkie otwory i liczyć straty....