Hihi hehe dobra wiadomość!

W czwartek biorę urlop (tzn. jutro się dowiem czy biorę ) i jedziemy na budowę naszą kochaną na spotkania z dwoma ekipami hydro pogadać o podłogówce i ile ta posadzka w końcu musi mieć grubości :)

I z panem od rolet nr 3 (tzn. historycznie nr 1, ale że był na urlopie to spadł na ostatnią pozycję...) zobaczyć co mądrego wymyśli w sprawie naszych łuków kochanych...

A Stary nadal milczy jak zaklęty....... A my się nie upominamy, bo jesteśmy wystawieni na pokuszenie ze strony drewnianych okienek....

I jeszcze jedna wiadomość: w d.pie z drzwiami od Swedoora, które nam się tak podobały, miały być z HDF-u, a pan w sobotę powiedział że to MDF (no dobra, co to za różnica... ale jednak) i które w porywach kosztują do 1500 (przy ościeżnicy regulowanej na 25cm), skoro do drewnianych okien (zauważcie że już nam się wkradły do podświadmości i buszują w domyśle) pasują idealnie drewniane malowane na biało i one są tańsze!

I w d.pie z K&K - on mają tak idealnie gładki lakier (akurat w tym różnicy w stosunku do Swedoora nie widzę ) że nie widać struktury drewna i wyglądają jak MDF albo, o zgrozo! jak jakiś plaster miodu....