Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    198
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    242

Szaro i minimalistycznie


DorciaIQ

774 wyświetleń

TYNKI

 

 

Jeszcze elektrycy do końca nie skończyli (bo inwestorzy wyjątkowo upierdliwi w wymyślaniu zmian i dodatków ), a już musieli przyjść tynkarze. I bardzo dobrze, jak się okazało, bo dla panów tynkarzy obsadzanie puszek i zostawianie kabli tam, gdzie mają być, okazało się nie lada wyzwaniem.

 

 

Najpierw robili oczywiście poddasze, gdzie ścian mało, ale za to fakapow dużo. Nie mieliśmy w planach robienia tam już gładzi gipsowej (tynki są cem-wap), ale po 115 poprawkach górek i dołków jest tyle placków, że za Chiny Demokratyczne się tego nie da wyszlifować, a że będzie podświetlanie kinkietami, to gładzie będziemy musieli walnąc

 

 

Oczywiście co gniazdko to stres: zgubią i zawalą, czy krzywo obsadzą. Elektrycy czujnie deptali im po piętach, co dodatkowo przedłużyło ich robotę (mieli być miesiąc, a byli dwa i pół prawie ), a mnie i mój brzuszek naraziło na stresa wszelakie.

 

 

Na parterze jakoś im szybciej poszło nie wiedzieć czemu, co primo nie oznacza ze bylo dużo lepiej (aczkolwiek jest sporo ścian, które są zrobione bardzo ładnie, są to jednakowoż, jak można oczekiwać, ściany na które mają iść płytki albo gładź ), a secundo zepsuła sie maszyna i robota staneła na parę dni. Tzn. w zasadzie mieli mnóstwo ścian ochlapanych pierwszą warstwą i było sporo pola do popisu ze szlichtą, ale po co robić szlichtę zanim tynk do końca wyschnie i narazać się na brak pękniec? Lepiej zostawić dwóch gości zamiast szesciu początkowo na pare dni, żeby nie zdążyli przed naprawą maszyny (a że maszyna wiekowa, to części zamiennych niet, trzeba dotoczyć, a to nie jest ani tanie, ani łatwe, ani przyjemne) zaszlichtować (nie mylić z zaszlachtować - na to ja miałam ochotę...) wszystkich wyschniętych ścian

 

 

Dobra, piwnica: tu na szczęście pęknieć nie ma, bo tynk schnie wolno i nie idzie mokra warstwa na suchą, której nie ma szans sie utrzymać, tylko ładnie jak PB przykazał. Za to ściany krzywe (wiadomo - piwnica i bloczki cięższe, to murarzom było trudniej pion zachować - BTW, jak zabrałam się do sprawdzania kątów prostych, to czem prędzej zarzucłam ten nierozsądny pomysł, bo przerazić się można, a już z pewnością nie są to błedy możliwe do wyprowadzenia na poziomie tynków ) i chlopaki mają kolejny problem: DUŻO MATERIAŁU I ROBOTY IDZIE. A przy okazji w głebinach tynku gubi się coraz więcej puszek, rzecz jasna.

 

 

W ogóle problematycznie jest co nie miara: inwestorzy się czepiają, nie podobaja im sie górki i dołki i placki też nie, bezczelnie latają z poziomicą, nie potrafią zrozumieć dlaczego tyle puszek sie gubi i dlaczego każde gniazdko dłuższe niż pojedyncze muszą obsadzać elektrycy, bo poziomica to się nadaje tylko do mierzenia pionów (bo piony, trzeba im oddać, są zachowane wszędzie), poziomów już nie i w ogóle bezczelnie chodzą z poziomicą i poswietlają tynki halogenami A już próba rozmowy z szefem ekipy jest dla inwestorów próbą charakteru najwyższego rzędu, ponieważ pan majster został najwyraźniej teleportowany z czasów komunistycznych i nie wie, że z inwestorem trzeba rozmawiać, a nie opierdalać go i marudzić że są poprawki do zrobienia Szczęsciem nie musimy w zasadzie rozmawiać z nim, tylko z szefem od wykonczeniówki (zwanym odtąd dla uproszczenia Robertem), dla którego ten jest podwykonawcą, więc niech on się z nim buja osobiście.

 

 

Ale tak sie pobujał, że nas tez troche zabujał. Dzięki naszej niebywałej przezorności postanowiliśmy pomierzyć ściany, żeby nam potem nikt ciemnoty nie wciskał. Wyszło nam 1200 mkw, majstrowi wyszlo 1250. Niby różnica mała, ale prawdziwie frapujące okazały się różnice na poszczególnych pokojach: od 23 m za mało wg naszego pomiaru do 12 m za dużo. Postanowiliśmy razem z majstrem jeszcze raz zmierzyć najbardziej sporne pomieszczenia. Wyszło gdzies pośrodku, więc zaproponowaliśmy że może staniemy po połowie na 1225 i będzie ok. No to oczywiście się zagotował i mówił coś że zaraz mu każemy puszki odliczać i żebyśmy gadali z Robertem. Robert po 30 sekundach rozmowy powiedział że oczywisśie robimy 1225 i jest git.

 

 

Za 2 godziny Robert dzwoni, że wprawdzie sie zgodził na 1225, ale trzeba doliczyć jeszcze 60 bo dużo materiału poszło w piwnicy i że majster zaczał wypominać, że myśmy mu jeszcze rury kazali czyscić i w ogóle sprzątac po sobie i że on musiał klaść folię na rurki hydrauliczne, a to powinni hydraulicy i puszki obsadzać, a to powinni elektrycy, a rekuperatorzy to w ogóle powinni przyjść po tynkach... Ja tam się nie znam, ale sam się dogadywał z elektrykami jak będzie obsadzał, po czym i tak musieli po nim poprawiać, a sprzątanie po sobie i związane z tym przygotowanie sobie roboty to chyba jest standard w dzisiejszych czasach? A już przedstawianie inwestorowi podsumowania na 1250, po czym podnoszenie do 1285 to juz jest totalnie niepowazne chyba?! "Moge obciąc 25 ale jak dolozymy 60". To moze dołóżmy 60 i odejmijmy 80 za to gdzie sa placki i niezacierki? K.wa - żeby ciężarna musiała się tak stresować!

 

 

Po kolejnych negocjacjach, kiedy nam wytknięto, że przeciez już wcześniej wspominali o konieczności dołożenia czegoś za te krzywe ściany (a kto, k.wa ma proste? ) itp. itd. stanęlo na 1260. Skapitulowaliśmy, ale też z drugiej strony kazaliśmy im wymurować kolumienkę podtrzymujacą belki stropowe ucięte przez moj zsyp na pranie, kazaliśmy dorobić sufit w jednym pomieszczeniu, kiedy ściany były już zrobione i trzeba bylo je zasłaniać folią i musieli przynieść suszarę do piwnicy, bo w jednym pomieszczeniu to tyle schło, ze by siedzieli jeszcze kolejny tydzień (a tego bym nie zniesła...). Niech już im będzie, byle bym nie musiała ich więcej na oczy ogladać

 

 

A oto efekty ich wytężonej pracy - hall:

 

http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SrN6-2nhvQI/AAAAAAAAAhU/e1eA3a8DHDU/s800/IMG_7484.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SrN6-2nhvQI/AAAAAAAAAhU/e1eA3a8DHDU/s800/IMG_7484.JPG

Kuchnia:

 

http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SrN7Avdcc1I/AAAAAAAAAhY/L21gawJs0jQ/s800/IMG_7487.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SrN7Avdcc1I/AAAAAAAAAhY/L21gawJs0jQ/s800/IMG_7487.JPG

http://lh3.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SrN7EUTCIlI/AAAAAAAAAhg/U1meq57rmzw/s800/IMG_7488.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SrN7EUTCIlI/AAAAAAAAAhg/U1meq57rmzw/s800/IMG_7488.JPG

Jadalnia:

 

http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SrN7K_rTxwI/AAAAAAAAAhk/PIJJJvTrcz0/s800/IMG_7489.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SrN7K_rTxwI/AAAAAAAAAhk/PIJJJvTrcz0/s800/IMG_7489.JPG

Piwnica:

 

http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SrN7OV9PTsI/AAAAAAAAAhs/22sefV6I0xk/s800/IMG_7628.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SrN7OV9PTsI/AAAAAAAAAhs/22sefV6I0xk/s800/IMG_7628.JPG

18 gniazd w sali kinowej :)

 

http://lh3.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SrN7VvDNV0I/AAAAAAAAAh4/UJ9G2NoevQM/s800/IMG_7636.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SrN7VvDNV0I/AAAAAAAAAh4/UJ9G2NoevQM/s800/IMG_7636.JPG

i wyprowadzenia pod projektor (zasilanie, hdmi, component, pilot do opuszczania ekranu po włączeniu projektora ):

 

http://lh5.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SrN7SGwdE7I/AAAAAAAAAh0/m0K5nHc0y8w/s800/IMG_7635.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SrN7SGwdE7I/AAAAAAAAAh0/m0K5nHc0y8w/s800/IMG_7635.JPG

a kto zgadnie co tu jest?

 

http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SrN7Yzc3AMI/AAAAAAAAAh8/ZdZmG1yTqhw/s800/IMG_7637.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SrN7Yzc3AMI/AAAAAAAAAh8/ZdZmG1yTqhw/s800/IMG_7637.JPG

Rura reku, rura z powietrzem do kominka, wyprowadzenie zasilania i pilota do ekranu, peszle do glośników :)

 

A tu?

 

http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SrN7aLKW8hI/AAAAAAAAAiA/Rrcg8eTTOJE/s800/IMG_7639.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SrN7aLKW8hI/AAAAAAAAAiA/Rrcg8eTTOJE/s800/IMG_7639.JPG

Dziura od zsypu na brudasy i otynkowana kolumna podtrzymujaca ucięte przezeń belki

 

I jeszcze przygotowanie pod tablicę elektryczną, skrzynkę teletechniczną (routery, dekodery etc.) no i podlogowkę piwniczną :)

 

http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SrN7dbDJHVI/AAAAAAAAAiE/UG0m0zvB-1E/s800/IMG_7641.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SrN7dbDJHVI/AAAAAAAAAiE/UG0m0zvB-1E/s800/IMG_7641.JPG

 

 

 

Yyyyyy... sa jakies nagrody za kilometrowe posty? Chyba widać że mnie ten temat męczył...

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...