Szaro i minimalistycznie
no to teraz nadganiamy...
Okna - never EVER ending story.....
Okien jak może pamiętacie szukaliśmy przez 8 miesięcy... Najpierw miały być białe plastiki, potem białe drewniane, potem białe drewniane z nakładkami aluminiowymi, a w końcu stanęło na drewnianych kolorowych z białymi nakładkami.... Znaleźliśmy piękne okna w Pozbudzie w cenach nie przyprawiających o palpitacje, więc w końcu przy wiwatach i sztucznych ogniach podpisaliśmy umowę.
Wynikało z niej, że okna mają być gotowe po 10 tygodniach, 5 października. No ale niestety - opóźnienie w fabryce. Dobra, dwa tygodnie nas nie zbawią, chociaż wylewki zdążą dobrze doschnąć. Po dwóch tygodniach okazało się, że jeszcze nie gotowe. No dobra, ważne że mamy kary umowne w umowie :) Po kolejnych dwóch tygodniach umówiliśmy się na montaż 10 listopada. Mimo że wcześniej mówili, że nie dadzą rady w jeden dzień zamontować wszystkiego, to teraz zarzekali się że na pewno, bo 11-ty wolny, a 12-go mają już inne montaże. Dobra.
Przyjeżdżamy, okazuje się że panowie nie mogą/chcą wjechać samochodem z oknami na naszą błotnistą drogę, więc albo się umawiamy na kiedy indziej (kiedy? na wiosnę???), albo kołujemy traktor. Szczęściem sąsiad - obszarnik właściciel ogromnistego pola w Warszawie, miliarder w teorii - akurat jest i akurat ma ciągnik. Dwa nawet. I 3 samochody, w tym Navarę z napędem na 4 koła. I dwie przyczepy - do wyboru, do koloru (no może akurat niekoniecznie, bo obie zielone ). No to uderzamy do sąsiada i zaczyna się deliberowanie: a która przyczepa, a jak załadować - wiecie jak to jest, jak za dużo facetów na raz musi wykonać jakąś robotę fizyczną? No ale było fajnie, o tak:
http://lh3.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SvvYvKqjh0I/AAAAAAAAAn0/phvA--lxveU/s800/IMG_0037.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SvvYvKqjh0I/AAAAAAAAAn0/phvA--lxveU/s800/IMG_0037.JPG
Zabrali okna na dwa razy (sąsiad uprzejmie i skromnie zażyczył sobie tylko 200 zł za przysługę zapytany jak możemy się odwdzięczyć ) a tu nagle okazało się że nie ma wszystkich! No tak, bo okna łukowe (szt. 3) jeszcze (!!!) nie są gotowe i będą 12-go. To jednak na dwa dni ten montaż...
Ale to jeszcze nie wszystko. Patrzę, a tu drzwi są tył na przód!!! Chciałam żeby te takie ozdobne listewki, co są zwykle od wewnątrz były na zewnątrz, a gładkie miały być od środka, bo środek nowoczesny, a elewacja stylowa. No i oczywiście tak nie zostały zrobione Szczęściem w nieszczęściu można zamienić te ozdobne listwy na płaskie, a my zamawiając nie wiedzieć czemu chcieliśmy żeby drzwi się otwierały w stronę garażu, a nie w stronę wjazdu, więc jak je teraz zamienimy, to się chociaż będą dobrze otwierały...
Ale to nadal nie wszystko. Część okien miała być fix, m.in. boczne okna w wykuszu w naszej sypialni. A tu niespodziewanka: otwierają się wszystkie Nic nie kumamy - przecież to jest droższe: mechanizm, okucia WK2... Problem w tym, że nie mamy kontaktronów pozakładanych tam gdzie miały być fixy, bo i po co? Szybki telefon do alarmiarza ile to będzie dodatkowo kosztowało - 500 zł Na początku chciałam oddawać, ale kurde jak mam znowu czekać 10 tygodni albo i dłużej, a muszę zamknąć żeby założyć alarm i włączyć piec, to ja dziękuję - i w ten sposób firma Pozbud sprzedaje swoje towary: stawiając klienta przed faktem dokonanym
No dobra, ale to nadal nie wszystko Jak może pamiętacie, martwiłam się że szprosy muszą być dwustronne i że to będzie widać pod kątem. A tu - nic nie widać! Ale patrzę, patrzę, a te szprosy mi się wydają jakieś takie szerokie. W końcu mąż mówi: czy te szprosy nie są jakieś takie szerokie? No to się przeraziłam, że mi się nie wydaje, tylko faktycznie nam wsadzili grubsze! Mierzymy: 26mm zamiast 18!!!!!!!! Kuuuuuu.wa przecież po to chciałam cienkie, żeby nie było wrażenia kratownicy, bo one są ciemne - białe szprosy mniej jednak nasuwają na myśl więzienie... Poza tym one są delikatnie jaśniejsze od okien no i widać że są plastikowe - tym bardziej, im są szersze No ale teraz co? Oddawać wszystkie okna? Które są już zresztą zamontowane??? Maż (był tego dnia w swojej szczytowej formie życiowej jeśli chodzi o tolerancyjność ) zaczął mnie przekonywać, że w sumie takie szersze są ładniejsze do naszych dużych okien i do masywnego profilu i że dzięki temu że są szersze, to są też bardziej płaskie i dlatego nie widać, że są dwustronne itd itp.... Moi rodzice przyszli, powiedzieli że są właśnie bardzo ładne i już od tego czasu nie mogą patrzeć na swoje 18mm a ja przez kilka dni jeszcze chodziłam struta, ale w końcu je zaakceptowałam. Sami oceńcie:
http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SvvY_wyBeiI/AAAAAAAAAoQ/o-Ai65BJxAI/s800/IMG_0058.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SvvY_wyBeiI/AAAAAAAAAoQ/o-Ai65BJxAI/s800/IMG_0058.JPG
http://lh5.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SvvZEpZDoaI/AAAAAAAAAoc/-6Mzqvrkg4M/s800/IMG_0064.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SvvZEpZDoaI/AAAAAAAAAoc/-6Mzqvrkg4M/s800/IMG_0064.JPG
http://lh5.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SvvZMnFrJtI/AAAAAAAAAow/1I-2QSCk5EE/s800/IMG_0076.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SvvZMnFrJtI/AAAAAAAAAow/1I-2QSCk5EE/s800/IMG_0076.JPG
Górne są jaśniejsze, bo tam będzie jasna podłoga:
http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SvvZPFUa03I/AAAAAAAAAo0/rnqfArWEvDo/s800/IMG_0079.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SvvZPFUa03I/AAAAAAAAAo0/rnqfArWEvDo/s800/IMG_0079.JPG
Drzwi od środka bardzo nowoczesne
http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SvvZJZtHEVI/AAAAAAAAAoo/ZeRiwABoElQ/s800/IMG_0074.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SvvZJZtHEVI/AAAAAAAAAoo/ZeRiwABoElQ/s800/IMG_0074.JPG
No ale fakap pozostaje fakapem i na pewno tego wszystkiego płazem nie puszczę. Tym bardziej że to JESZCZE nie wszystko!
Mówili że okna będą w czwartek 12-go? Nie, to jednak będą dopiero w sobotę, 14-go (wtedy miałam termin ). W sobotę przyjechały owszem. Dwa z trzech Bo trzecie, to największe, które ma być ozdobą salonu i symbolem całego domu, JESZCZE nie gotowe
Dobra, montują, a ja patrzę: co to k.wa jest? Jakieś takie zaślepki okropne? A to się okazuje, że na części fixowej (chociaż tu zrobili fixy tam gdzie miały być ) przy nakładkach aluminiowych szkli się od środka i zaślepki nieuniknione Szkoda tylko że nam nikt o tym nie powiedział przy zamówieniu... Bo te zaślepki to takie okropne plastiki o dwa tony jaśniejsze od okien
No ale dobra, zamontowali, pojechali, a mnie odeszly wody.... W niedzielę świat powiększył się o jedną piękniastą i słodziutką istotkę a ostatnie okno miało przyjechać we wtorek, kiedy to miałam wychodzić ze szpitala. Nie dość że tatuś nie mógł mnie wspierać w tym przybytku kupek i wrzasków, to jeszcze musiałam czekać aż przyjedzie dwie godziny po wypisie Ale wiecie co jest najlepsze? Że to okno nie przyjechało!!!! O czym nikt nas nie uprzedził!!!! Potem miało przyjechać w piątek. Zamiast siedzieć ze swoimi kobietami w domu, mój biedny mąż pojechał na budowę, żeby się dowiedzieć że co? Że zapomnieli!!!!!!! Mój podbijany hormonami wkurw sięgnął zenitu... Nie wspominam już o tym, że przy każdej takiej "okazji" wzywaliśmy sąsiada z traktorem, który był w pogotowiu zupełnie niepotrzebnie Chociaż się z nim zaprzyjaźniliśmy i poznaliśmy historię rodziny - tyle z tego dobrego...
OK, w następnym tygodniu przyjeżdżają we wtorek. Moja Córeczka ma 9 dni. Mąż dzwoni z budowy, czy to okno to przypadkiem nie miało wyglądać inaczej....... Chodzi o to, że to jest okno łukowe o takim kształcie:
http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SxZdnIA1QzI/AAAAAAAAAtc/zk4cF_PJFLA/s400/HPIM4473.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SxZdnIA1QzI/AAAAAAAAAtc/zk4cF_PJFLA/s400/HPIM4473.JPG
I górna część miała być fix, a dolna otwierana w środkowej części, a po bokach też fix. No ale te części stałe muszą pasować do otwieranych, nie? Bardzo dokładnie to określiliśmy i przedyskutowaliśmy składając zamówienie. A tu przyjeżdża dół niepasujący do góry
Ponieważ trudno mi było się dogadać z mężem jak to wygląda i czy jest bardzo źle, czy fatalnie, to namówił chłopaków od montażu (którzy swoją drogą też już są cięci na Pozbud, bo ich też nikt nie powiadamiał jak nie przyjeżdżali i więcej pracy włożyli w to zamówienie, niż im ktoś zapłaci, no ale to już nie mój problem), żeby przyjechali do mnie pod blok, żebym mogła zejść i osobiście to okno zobaczyć, Dzidzię zostawiając z moją mamą, która u mnie była. W międzyczasie telefon do szefa wykończeniówki czy w razie czego da się jakoś ten otwór okienny zabić żeby móc uruchamiać alarm i grzanie bez okna. No da się, więc wiemy że nie MUSIMY go przyjmować, a to w końcu jest najważniejsze okno w domu!
Przyjechali, popatrzyłam - niewiele widząc, bo skrzydła zdjęte i nie da się ich zamontować na samochodzie, więc mierzyliśmy na wszystkie strony i wykoncypowaliśmy, że musi co jest źle. No i co teraz? Ano trzeba jechać na Bartycką ustalić jeszcze raz, jak to ma wyglądać. Mąż się bał jechać sam, że coś pomyli, więc zapakowaliśmy Maluszka z babcią do samochodu i grzejemy na Bartycką. Na pierwszy spacerek Biedne Budowlane Dziecko.....
Okazało się że na zamówieniu jest wszystko ok, a to w fabryce spieprzyli. Ma być gotowe za 2 tygodnie Trzymajcie kciuki
Elewacja
Stan surowy-prawie-zamknięty, więc skupmy się na elewacji - ciągnie się też jak krew z nosa, częściowo przez ciągnące się okna , częściowo przez wstrętną pogodę
Oto stan sprzed kilku dni - zaczynamy robić ozdobniki wokół okien:
http://lh3.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SxTkgG7O54I/AAAAAAAAAs8/FZoQxyRlG4k/s800/IMG_0223.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SxTkgG7O54I/AAAAAAAAAs8/FZoQxyRlG4k/s800/IMG_0223.JPG
http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SxTkvweOghI/AAAAAAAAAtU/fIhyBfaS1tg/s800/IMG_0234.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SxTkvweOghI/AAAAAAAAAtU/fIhyBfaS1tg/s800/IMG_0234.JPG
http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SxTkpIU9lDI/AAAAAAAAAtI/KQfKQFu2S9I/s800/IMG_0228.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SxTkpIU9lDI/AAAAAAAAAtI/KQfKQFu2S9I/s800/IMG_0228.JPG
http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SxuoSbktQLI/AAAAAAAAAwI/aSOj10epx7M/s800/IMG_0226.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SxuoSbktQLI/AAAAAAAAAwI/aSOj10epx7M/s800/IMG_0226.JPG
http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SxTkta7g6WI/AAAAAAAAAtQ/xVZ3vHlgspw/s800/IMG_0232.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SxTkta7g6WI/AAAAAAAAAtQ/xVZ3vHlgspw/s800/IMG_0232.JPG
http://lh3.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SxTkruMIcdI/AAAAAAAAAtM/L8g30fLcRJo/s800/IMG_0230.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/SxTkruMIcdI/AAAAAAAAAtM/L8g30fLcRJo/s800/IMG_0230.JPG
Bramę garażową też kupowaliśmy przez Pozbud, ale to inny wykonawca i co się z tym wiąże? Przyjechali terminowo, zamontowali fachowo i jest git - bardzo ładnie chodzi: cichutko aż się zdziwiłam że teraz bramy takie cichutkie
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia