Marzenia do spełnienia - czyli dziennikWioli
A więc mogę rozpocząć dziennik budowy.
Przede mną długa droga do spełnienia marzeń, ale ważne, że już na niej jestem.
30 kwietnia 2004 to ważna data.
Dziś podpisałam akt notarialny - kupiłam kawałek swojego miejsca na tej ziemi...
Czy uda mi się, NAM czy się uda wybudować na nim DOM ???
Wierzę, że tak, że będziemy tam bardzo szczęśliwi
Trzymajcie kciuki za nasze marzenia... Proszę
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia