Dziennik budowy akowego gniazdka-już mieszkamy!!!!
Wszystko co miałam zaplanowane na wczorajsze popołudnie-wykonałam!!!!
-do gruntu poszły moje popikowane różyczki i powojnik,
- posadziłam resztę bylinek, szczegolnie przy obczyszczonym terenie, przy wykuszu jadalnianym,oraz
- uzupełniłam prześwity w korze.
ciesze się bo w nocy nieżle u nas popadało i tym samym niezle podlało to co posadziłam oraz dosiewki trawy z tyłu ogrodu
no i zapomniałam dodać, że zadaszenie kojca Galijki prawie gotowe, ale to juz zasługa mego zdolnego męża.
jak będzie obłożone gontami i obstawione trzciina wtedy Wam pokażę
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia