Na psa urok albo kto kogo wykończy...
Kiedyś zamieszczałam detale kuchenne, teraz spróbuję pokazac całość - od strony jadalni. Wiem, że drzwi przesuwne bardzo zeszpeciły moją kuchnię, nie musicie mi tego mowić... Ale w kwestii drzwi byłam nieugięta, uważam, ze jak w domu są trzy psy, to czasem się może zdarzyć, że kuchnio-jadalnia MUSI być zamknięta przed nimi. No tak bywa. Z tego samego powodu drzwi będą i w salonie, choć z pewnością też go nie upiększą...
http://i50.tinypic.com/33vmfdt.jpg" rel="external nofollow">http://i50.tinypic.com/33vmfdt.jpg
http://i47.tinypic.com/9ky24p.jpg" rel="external nofollow">http://i47.tinypic.com/9ky24p.jpg
http://i45.tinypic.com/211pe9k.jpg" rel="external nofollow">http://i45.tinypic.com/211pe9k.jpg
A teraz tup tup po schodkach bukowych na górę. W korytarzu kolor Zapach Mchu oczywiście:
http://i50.tinypic.com/eajb6h.jpg" rel="external nofollow">http://i50.tinypic.com/eajb6h.jpg
I pokój nastolatka. Zaczyna jako tako wyglądać. Mebelki zamiawiałam przez internet, sklep się Kelman nazywa. Polecam. Biurko to Indi z Black&Red...itd. Synusiowi się szalenie podoba, no i jest wysokie (78 cm), a on jest dryblas. Większość biurek ma 73-75 cm.
http://i45.tinypic.com/33ypcfp.jpg" rel="external nofollow">http://i45.tinypic.com/33ypcfp.jpg
http://i48.tinypic.com/289cshd.jpg" rel="external nofollow">http://i48.tinypic.com/289cshd.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia