Marzenia do spełnienia - czyli dziennikWioli
No i byłam w gazowni, złozyłam wniosek o przyłączenie i dowiedziałam się, ze faktycznie prace związane z podłączeniem Rubna do sieci trwają (narazie są na etapie projektu dopiero) i mam sie uzbroic w cierpliwość, bo nie potrwa to miesiąc a nieco dłużej. Hehe może trwać i rok mnie nie przeszkadza, ważne bym ten gaz miała. W tej sytuacji nie będę inwestować w kocioł na pellety tylko od razu przystosuje instalacje do gazu. I nawet gdybym musiała 1 sezon (2006-2007) przemęczyć się na samym kominku to warto. Zobaczymy jeszcze co na pismie dostanę z gazowni w warunkach przyłączenia. Mam nadzieję, że nie będzie niespodzianek.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia