Marzenia do spełnienia - czyli dziennikWioli
Zima jeszcze w pełni, a my znów na wysokich obrotach . Wracamy do domu późnym popołudniem, bo jak się pracuje budować się można dopiero po 15.
Oczywiście roboty jeszcze żadne nie trwają, ale jest milion spraw do dogrania. Po pierwsze trzeba zamknąć budynek. Wybraliśmy już okna (JOCZ), bramę garażową (Horman), drzwi zewnętrzne (Dziadek) i przy okazji również wewnętrzne. Z tego ostatniego jestem najbardziej zadowolona, bo komplet drzwi (prócz zewnętrznych od kotłowni) wraz z montażem ma kosztować 8 600zł (niektórzy tyle płącą za jedne drzwi zewnętrzne).
Oczywiście nie obyło sie bez problemów. Forumowi eksperci orzekli, że moje drzwi tarasowe są zbyt wielkie i żaden profil PCV sobie z nimi nie poradzi . Zdecydowałam się już na ich zmniejszenie (poradzili, by zmniejszyć szerokość) gdy dziś wyszło na jaw, ze one muszą być niższe (budowlańcy niżej niż jest w projekcie umieścili nadproże). Więc dobrze wyszło (co prawda nie jestem pewna czy zmniejszenie wysokości ma takie znaczenie jak szerokości, chyba zapytam Jareko), bo i tak drzwi będą na 2,2 wysokie. I przy dokładnym pomiarze wyszło, ze podkład betonowy nie jest równo wylany . Rodzi to oczywiście problemy z ustaleniem poziomu podłogi docelowej a tym samym wys. drzwi. I qrdę wygląda na to, że mamy naprawdę mało miejsca na drzwi zewnętrzne. Powinniśmy mieć co najmniej 206 cm a z wstepnych pomiarów wychodzi nam jakieś 205cm. Stwierdziłam, że ten 1 cm gdzieś zgubię. Jeszcze nie wiem gdzie, mam pole manewru, bo wchodzi tam jeszcze styropian i wylewka.
Chciałabym już mieć ten stan surowy zamknięty....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia