Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    223
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    338

Marzenia do spełnienia - czyli dziennikWioli


Wwiola

436 wyświetleń

Życie znowu jakos nabrało rozpędu. Nawet olimpiadę niemal przegapiłam, a przecież tak lubię oglądać sporty zimowe. Po prostu wracamy do domu późnym popołudniem i zanim obiad, zanim zajmę sie dzieckiem, zanim poczytam forum robi się 23, a rano o 6 znów trzeba wstać. Budowa zabiera bardzo dużo czasu i niestety znów okazało się, że moja maksyma : "co masz zrobić dziś zrób pojutrze będziesz miał dwa dni wolnego" przy jej realizacji jakos się nie sprawdza...

 

 


Zimę przespałam jak niedźwiedź a teraz zadroszczę tym, którzy juz zaczeli wykończenie. Ja dopiero wybieram, szukam, uczę się i qrde na każdym kroku jestem zaskakiwana. Chyba nie powinnam czytać forum, żyłabym sobie wówczas w błogiej nieświadomosci. Np dziś wyczytałam tutaj (a jakże ), ze lepsza jest brama o gr 4cm a ja juz mam wybraną i wynegocjowaną brame 2 cm. I tak ze wszystkim : Okna , kominek (tarnaVa i tarnaWa = nasz polska rzeczywistośc i moje nerwy), dobrze ( a moze własnie źle) że narazie nic nie wyczytałam o drzwiach zewnętrznych, bo znów bym nie mogła spać. A przecież są już wybrane i zamówione.

 

 


W zasadzie w momencie kiedy mamy juz wybrany i wynegocjowany kominek, można by go zainstalowac w domu i po wstawieniu okien i drzwi spokojnie można brac się za tynki. Elektrykę w zasadzie można robic nawet juz teraz.

 


Taa pozostaje tylko "mały" problem drogi...

 


Dopóki zima trzyma i śnieg nie zejdzie nie ma szans dojazdu na działkę. Teraz odbywa sie to w ten sposób, że zostawia się samochód na dole i te 150m trzeba dojść. Okniarze, drzwiarze,ani kominkarz swoich materiałow na plecach tych 150m nie przeniosą...

 

 


Tak więc ma rację sąsiad, ze dla niego problem dróg to najważniejsza kwestia na dzisiaj. Ja się łudzę, ze za ten miesiąc (bo za miesiąc mniej więcej będą gotowe drzwi i okna) bedzie nieco lepiej. Tylko to chyba głupia wiara, bo śniegu może będzie mniej, ale wody więcej na pewno, a na mojej glinie to nie wróży nic dobrego...

 

 


I co ja mam zrobić ?

 

 


Trzeba chyba ruszyć ten gruz nawieziony na działkę jesienią i na początku zimy. Może po jego rozłożeniu będzie lepiej ?

 

 


Mam nadzieję i tego sie trzymam !!!

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...