Marzenia do spełnienia - czyli dziennikWioli
Dogadany elektryk. Przede wszystkim RE łaskawie zgodził sie na przyłącze kablowe, nie napowietrzne. Muszę dopłacić ok 500zł i sama załatwić papierologie z tym związane (zgłoszenie chyba ? a więc projekt . Na pół metra kabla ! Bo w takiej odległości stoi słup od granicy działki.). Dodatkowo elektryk krzyknął kolejne 5 setek za doprowadznie kabelka od ogrodzenia do domu. Dużo, ale chyba nie chce nam się szukać kogoś innego, bo zaoszczędzić 2 czy 3 stówy. Pocieszam się tylko tym, że i tak jestem w lepszej sytuacji niż każdy inny inwestor i nie muszę płacić "za przyłączenie". Normalnie jest to stoparę zł za KW, więc i tak ponad 2 tys. (za to zapłacił już właściciel całego osiedla więc działka de facto naprawdę jest uzbrojona w prąd, a nie tylko ma prąd przy granicy).
Tak czy siak instalacje elektryczne z przyłączeniem wyjdą nieźle. Robocizna 2,5 tys. 0,5 Rejonowi, kolejne kilkaset projekt do zgłoszenia ( mam nadzieję, ze da się wykorzystac mapy z pozwolenia).
całe szczęście, ze materiały będą naprawdę tanie. Dogadałam się szefem i moge brać w firmowej hurtowni i korzystać z maksymalnych upustów, a dodkowo będziemy rozliczać sie bazując na cenach netto. Cekawe w jakiej kwocie zamknie się rozdział "elektryka"...
Jesteśmy też na etapie wyboru firmy ochroniarskiej i spraw związanych z alarmem. Tutaj jednak nic więcej nie napiszę z wiadomych względów . Chce stwierdzic tylko, ze "dom chroniony bedzie ".
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia