Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    477
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    527

Moja nowa wizja Prymulek 3


aniamar

537 wyświetleń

03.08.09.

 

 


Umówiłam się z wykonawcą, że przyjadę na budowę i ustalimy odnośnie kominów. Na brak pojazdu mechanicznego musiałam zdecydować się na rower. Moje upupienie tego dnia przeżyło koszmar. Od prawie trzech lat nie jeździłam na rowerze teraz przyszło mi pokonać taki długi odcinek drogi. Najgorsze jest to, że jedzie się przez góry i doliny tzn. raz z górki a później pod górkę. Po godzinie dotarłam na miejsce. Zamiast rozmawiać o konkretach ja pragnęłam leżaka i odpoczynku w cieniu. Moja koszulka na plecach była cała mokra. Miałam ochotę ją zrzucić.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...