Moja nowa wizja Prymulek 3
04.08.09.
Mąż spotyka się z wykonawcą wraca temat kominów. To wszystko, co wczoraj ustaliłam padło w przepaść. Wykonawca zaproponował inne rozwiązanie. Zburzyć to, co do tej pory zostało zrobione z kominami i wybudować jeszcze raz. Tym razem ma iść pustak z otworem kominowym i wentylacją pod kominek a później taki sam system na kozę. W ten sposób nie ma obawy, że za krótkie będą stopy fundamentowe pod kominy.
To, po jakiego grzyba ja się wczoraj tłukłam taki kawał drogi na rowerze jak nasze ustalenia poległy w gruzach. Nie mógł wczoraj wpaść na ten genialny pomysł.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia