Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    442
  • komentarzy
    5
  • odsłon
    1 153

Dom w Lesie


Jarek.P

1 018 wyświetleń

Dzisiejszy dzień możnaby w zasadzie uznać za zakończenie SSZ (Stanu Surowego Zadeskowanego), niestety dzisiejsza data, taka nieładna jakaś, zaowocowała straszliwą ulewą i obsuwą, ekipa nas opuszcza jutro i za oficjalną datę uzyskania SSZ przyjmujemy zatem 14-08-2009, alleluja!

 

 

Wiecha zgodnie z umową odbyła się wczoraj, ponieważ panowie majstrowie sobie tak zażyczyli, że oni po robocie chcą od razu jechać, daleka droga przed nimi, wolą na trzeźwo. Wiechę postanowiliśmy zrobić tradycyjnie: wódka, przepitka, wódka, ogórki małosolne, wódka, grill, a na nim kaszanka, kiełbasa oraz na wniosek mojej żony, która stwierdziła, że to nie może być tak na odwal, trzeba dodać coś więcej, była jeszcze karkówka marynowana całą dobę w zalewie ziołowej. A i wódka jeszcze była przewidziana, wspominałem już chyba?

 

Na tą wiechę pędziłem "co koń wyskoczy" (96 koni dokładniej) z samego Krakowa, jedynie zabierając z domu żonę z dzieckiem i wiktuałami, początek wiechy miał być na 20, bo wcześniej panowie jeszcze mieli pracować. Po drodze były jeszcze zakupy: węgiel do grilla, chleb oraz wódka. Tej przewidziałem po 0,7 na głowę, po czym na wniosek żony ("wiesz, to są górale, lepiej, żeby nie brakło w trakcie") dorzuciłem jeszcze jedną awaryjną, też 0,7l.

 

Zapakowaliśmy to wszystko w samochód i jedziemy na budowę. W drodze już pojawiła się wątpliwość: ta karkówka gruba, będzie się piekła z godzinę, przez ten czas będzie albo picie na czczo albo długi przestój. Wniosek: trzeba kupić drugiego grilla, takiego za 10zł, na jednym będzie sobie leżała ta karkówka, na drugim na szybko kiełbaski i kaszanka. Po drodze zawinąłem więc do CH Targówek, pod castoramę, a tam zonk: najtańszy grill dostępny w sprzedaży kosztuje 99zł. W tył zwrot, npko jest Carrefour. I ta sama sytuacja. Wściekły lecę do samochodu, jadę do M1, tam do Leroja i niestety... tanie grille się wściekły, wszędzie nie ma, dostawa będzie jutro. A jutro będzie futro. Trudno, będzie jeden grill stojący odłogiem na działce, jak będzie mało, to ukręcimy coś prowizorycznego z prętów zbrojeniowych.

 

Żeby nie przedłużać opowieści - wiecha się odbyła, jeden grill wystarczył, jednak bardzo mocno nas zaskoczyli panowie budowlańcy, przypominam: górale. Bieszczadzcy co prawda, ale górale jednak. Szykowałem na nich po 0.7 na głowę i jeszcze awaryjną flaszkę w zanadrzu miałem. A tu jedna flaszka poszła (na czterech), druga się dopiero kończyć zaczyna a tu oni mi mówią, że oni już dziękują, ale oni jutro o 5:00 wstają i będą po dachu łazić, muszą mieć lekką głowę do tego. No zgroza normalnie! Trochę ponad 0,3l na głowę wypili. Świat budowlany na psy schodzi...

 

 

http://lh3.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/SoRxp9z_uWI/AAAAAAAABfk/Q4D4Bty8xho/s720/6332_Stan%20surowy%20zadeskowany.jpg" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/SoRxp9z_uWI/AAAAAAAABfk/Q4D4Bty8xho/s720/6332_Stan%20surowy%20zadeskowany.jpg

 

J.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...