Marzenia do spełnienia - czyli dziennikWioli
Czas pokazać te sławetne tynki. Co prawda nie sa idealne, ba miejscami daleko im do dobrych , ale zatrzymałam część kasy więc panowie będą poprawiać. Cały problem polega na ich "dopieszczeniu", na koniec tynkarze bardzo sie spieszyli a co za tym idzie pewne miejsca sa zatarte na "odwal". Wiekszość da sie poprawić. Dzis przez cały dzień poprawili ( a raczej na nowo zatarli piaskiem kwarcowym) salon i kuchnię i trzeba przyznać, ze jest przyzwoicie.
Oto kilka zdjęć otynkowanych pomieszczeń :
Klatka schodowa :
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img518.imageshack.us/img518/8995/img08861zx.jpg
Pokój rodziców
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img438.imageshack.us/img438/5043/img08845af.jpg
Fragment salonu (na srodku gustowny bałaganik dla koneserów )
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img438.imageshack.us/img438/9379/img08826rs.jpg
i z drugiej strony
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img438.imageshack.us/img438/3765/img08962bq.jpg
plamy na ścianach to po prostu mokre tynki. Niestety ściany nawet jak wyschna nie będa jednolite, dopiero jak je sie pomaluje - ten typ tak ma.
A tu juz robota przy układaniu izolacji (papa termozgrzewalna zgodnie z zaleceniami tego forum, sama się zastanawiam czy nie wystarczyłaby tylko folia). Weronika oczywiście nadzoruje prace . Moje dziecko po kolei zaprzyjaźnia sie z wszystkimi budowlańcami. Z kazdym jest na "Ty" i zawsze strzela sobie z nimi pogawędkę.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia