Dom w Lesie
Dziś znów było pracowicie. Już jak wyjeżdżaliśmy na działkę, wynosiłem śmieci do naszego osiedlowego śmietnika w obecnym miejscu zamieszkania i tam czekało na mnie narożne biurko "komputerowe" w bardzo dobrym stanie. Wziąłem, co się miało marnować, na budowie się przyda :)
Do kompletu, już na budowie zająłem się produkcją mebli designerskich, o tu jedyna w swoim rodzaju i niepowtarzalna drabina w trakcie tworzenia:
http://lh3.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/Sr5hhatbivI/AAAAAAAABzM/VC4EGVX7Sfs/s512/7104_Drabina.jpg" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/Sr5hhatbivI/AAAAAAAABzM/VC4EGVX7Sfs/s512/7104_Drabina.jpg
Drabina była potrzebna "do wnętrz" (Jezusie, jak to brzmi...), natomiast korzystając z faktu, że jest pod ręką drabina dekarzy, zająłem się tymi nieszczęsnymi wykuszami. Pisałem wcześniej: źle je ostyropianili, zrobili jeden spad po całości, zamiast wycinka ostrosłupa o podstawie ośmiokątnej, trzeba było ten styropian zerżnąć. Tak tez sobie to wyobrażałem, że wezmę piłę i po prostu nadmiar odpiłuję.
Siatkę usunąłem bez problemu, piłować się toto jednak nie chciało. Po całości piła się kleszczyła, po kawałku natomiast ciężko było poziom utrzymać. Skończyło się na tym, że udydoliłem tą piła jak się dało, a dalej trzeba było czymś doszlifować na równo. W pierwszym odruchu chciałem jechać do Mojego Ulubionego Sklepu po tarkę do styropianu, ale niestety nie chciało mi się czterech liter ruszyć. Zacząłem więc kombinować, że może jutro to dokończę, po drodze się tarkę kupi? W tym momencie jednak spadła mi jak Pomysłowemu Dobromiru piłeczka na głowę. Z wyniku tego spadnięcia jestem dumny jak nie wiem i teraz się będę strasznie chwalił: patrzcie i podziwiajcie, w 15 minut zrobione ze ścinka blachy i dwóch kawałków desek.
http://lh6.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/Sr5hfZHOUAI/AAAAAAAABzI/ss6Ee--oJJ4/s720/7113_Budowa.jpg" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/Sr5hfZHOUAI/AAAAAAAABzI/ss6Ee--oJJ4/s720/7113_Budowa.jpg
http://lh4.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/Sr5hdD-py6I/AAAAAAAABzE/M7JRdcVFiTw/s720/7114_Budowa.jpg" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/Sr5hdD-py6I/AAAAAAAABzE/M7JRdcVFiTw/s720/7114_Budowa.jpg
Na drugim zdjęciu znakomicie widac, jak w miarę wybijania dziur traciłem zapał i coraz większy raster mi wychodził. Tak czy tak jednak tarka się sprawdziła rewelacyjnie, tu dowód, dolny wykusz już zrobiony, górny jeszcze w stanie pierwotnym:
http://lh5.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/Sr5hZWq9HMI/AAAAAAAABy8/b43C_OVz1Ho/s512/7121_Budowa.jpg" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/Sr5hZWq9HMI/AAAAAAAABy8/b43C_OVz1Ho/s512/7121_Budowa.jpg
Bo inżynierem to trzeba BYĆ a nie tylko mieć papierek, o!
Następne roboty: dni coraz krótsze, światłość jakaś była potrzebna, zrobiłem więc prowizoryczne oświetlenie w newralgicznych miejscach:
http://lh6.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/Sr5hbbEyU4I/AAAAAAAABzA/pNdHlwWc2uw/s720/7116_Budowa.jpg" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/Sr5hbbEyU4I/AAAAAAAABzA/pNdHlwWc2uw/s720/7116_Budowa.jpg
Z ciekawostek jeszcze: zaczęliśmy wstawiać okna, porządne, drewniane, gdyby ktoś reflektował, służę namiarami na producenta, tanio bierze i dobry fachowiec z niego
http://lh4.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/Sr5hQpwzZFI/AAAAAAAAByw/N4d7n2t0zwc/s720/7126_Okna.jpg" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/Sr5hQpwzZFI/AAAAAAAAByw/N4d7n2t0zwc/s720/7126_Okna.jpg
http://lh6.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/Sr5hOi5tztI/AAAAAAAABys/ecZeD0vopbU/s512/7131_Okna.jpg" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/Sr5hOi5tztI/AAAAAAAABys/ecZeD0vopbU/s512/7131_Okna.jpg
I na koniec zdjęcia naszych rynien wraz z gotowymi już obróbkami. Widać od biedy dwa kolory blachy: podrynnowa ciemna, nadrynnowa bardziej w kolorze dachówki.
http://lh6.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/Sr5hSItXssI/AAAAAAAABy0/UCoyFoYSsrs/s720/7125_Rynny.jpg" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/Sr5hSItXssI/AAAAAAAABy0/UCoyFoYSsrs/s720/7125_Rynny.jpg
http://lh5.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/Sr5hVlToe2I/AAAAAAAABy4/gZ8Lup8U4SQ/s720/7124_Rynny.jpg" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/Sr5hVlToe2I/AAAAAAAABy4/gZ8Lup8U4SQ/s720/7124_Rynny.jpg
J.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia