Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    442
  • komentarzy
    5
  • odsłon
    727

Dom w Lesie


Jarek.P

1 035 wyświetleń

Postępów brak, bo i czasu na robotę brak, ale jedna ważna sprawa wymaga odnotowania.

 

 

Otóż począwszy od północy dnia dzisiejszego możemy spać już spokojnie. I niczego się nie obawiać. No wypisz wymaluj jak to typowe, szczęśliwe małżeństwo z reklam towarzystw ubezpieczeniowych.

 

 

Albowiem dołączyliśmy właśnie do grona takich szczęśliwych małżeństw. I to nie ważne, że przez najbliższych ileś lat nie będzie nas stać na wakacje na Teneryfie, a z podróży, to najwyżej za te cudne emerytury z drugiego filaru OFE popłyniemy sobie w rejs balią po przedpokoju, bo i tak możemy być szczęśliwi, ponieważ:

 

- gdyby terroryści porwali samolot. I w tym samolocie doszło do zamachu przestępczego. W wyniku czego nastąpiłaby eksplozja. A zaraz potem implozja. I ów statek powietrzny by upadł. A w wyniku wiania silnego wiatru nie tylko upadł ale i uderzył. W nasz DOM. A i jeszcze bardzo ważne: po drodze musiałby w niego walnąć piorun, zapomniałbym...

 

Ale do rzeczy: jak już by ten statek powietrzny z terrorystami na pokładzie, po zamachu, eksplozji, implozji i uderzeniu pioruna, zniesiony silnym wiatrem upadł na nasz dom i wskutek tego upadku powstałby pożar, to choćby na ten pożar spadł potem grad jak kurze jaja i wszystko zrównałby z ziemią, to... to nasze towarzystwo ubezpieczeniowe i tak będzie musiało nam oddać... samolot? Nieee, chyba furmankę? No kurcze, chyba czegoś nie zrozumiałem z tego ubezpieczenia...

 

 

J.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...