Dom w Lesie
Myszonik i Zuz@anka - dziękuję za pochwały :)
Te drzewa robią piękne wrażenie i nadają działce klimat, to fakt, ale tak naprawdę, nie oszukujmy się, to zarażone przypłaszczkiem granatkiem, karłowate i rosochate kurduple Schną sobie niestety w okolicy (cały las jest zarażony) po kilka na sezon, więc i nasze się nie ostoją, liczymy się z tym, że trzeba je będzie stopniowo usuwać. Nic, będziemy dosadzać nowe :)
A co do "planów, że ho ho" Myszonika - tak, pamiętam ten etap Pisałem o naszych początkach, przypomnę tutaj tylko, że pierwotna koncepcja naszego domu miała mieć nawet wieżę z dodatkową kondygnacją i metalowym kurkiem na szczycie. A i jeszcze schody jak u Carringtonów
Ani się obejrzycie, jak będziecie wspominać owe plany z uśmiechem, stojąc na własnym.
Ciąg dalszy dziennika... na pewno nastąpi, ale może być teraz przerwa troszkę dłuższa niż zwykle, niestety Zły Kapitalistyczny Pracodawca - Wyzyskiwacz znów mnie w delegację wysyła do Krakowa, w związku ze Strasznie Pilną Robotą, a w weekend do rodziców jadę, w kolejny tydzień znów Kraków i w ten sposób najbliższy termin kolejnych robót to weekend za dwa tygodnie
PeZet - w całym necie nie ma zdjęcia GSU w wydaniu domkowo-jednorodzinnym, bo i nie wiem, czy wiele takich domów jest, które sa wyposażone w taką szynę z prawdziwego zdarzenia. Na ile się orientuję, taka GSU zwykle ma formę prostego zacisku łączącego bednarkę z drutem miedzianym wprowadzonym do rozdzielni, a połączenia wyrównawcze, jeśli w ogóle są, to mają postać co najwyżej normalnych przewodów instalacyjnych łączonych z resztą instalacji.
Ja u siebie to robię w wersji full-wypas, bo po pierwsze jako inżynier telekomunikant "ziemię" darzę wielkim uczuciem, po drugie stykając się z tematyką porządnych uziemień w wydaniach profesjonalnych, patrzę na to z odrobiną zawodowego zboczenia :)
Jak się podpina kabel ziemny w rozdzielnicy - na pewno to sfotografuję i na pewno zamieszczę, ale nie będzie to szybko, uzbrajanie rozdzielnicy to temat na przełom wiosny/lata, nie wcześniej, a być może później. Wyglądać to jednak będzie prosto - tenże ziemny kabel u mnie wystaje z chudziaka, z arota, przez którego jest wprowadzony do budynku, dalej podejdzie sobie pionowo do rozdzielni, wejdzie do niej zapewne od dołu. Dalej już go pozbawię izolacji i oddzielę przewód ochronny. Ten pójdzie wprost do szyny ochronnej (do której będzie też wpięty przewód LGY 16mm2 z głównej szyny uziemiającej), a reszta wsadzona w ochronnego cienkiego peszla pójdzie bokiem rozdzielni do góry, do pierwszego rzędu i tam zostanie wpięta wprost do odłącznika p/poż. A dalej - jak to w rozdzielni Z nietypowych, niestandardowych rzeczy - chcę zamontować dodatkowy odłącznik do odłączania zasilania domu na czas wyjazdów czy dłuższych (niż powiedzmy doba) nieobecności, sprzed tego wyłącznika będą tylko wyciągnięte obwody, które zasilanie mieć muszą: lodówka, alarm, piec CO, "serwerownia" itp.
J.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia